Witam
Miałem nadzieje nie odświeżać więcej tego postu...ale cóz jak mus to mus
Ostatnio po wyjeździe od wulkanizatora po zmianie papci...ruszam bieg 1....bieg 2...jakies 60 km/h na zegarku, wyprzedzam tate w mondku
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. i zoonk zaczyna migać sprężynka...max 50-60 km/h.myślę wtryski, ale nic dojechałem pod blok jakieś 2,5 km auto zaparkowałem i jakie było moje zdziwienia jak sie okazało że cały czas jechałem na ręcznym zaciągniętym na 2-3 ząbki. Ręczny odpuściłem, auto odpaliłem i uffff sprężynka nie miga, rundka kontrolna, ostre ruszenie z piskam i obrotami ponad 3000 rpm dymkiem z tyłu...tak na odmulenie...zrobione około 400 km i spokój nic nie miga
Problem polega na tym, że od tego momentu zaczął więcej palić, co prawda nie robiłem testu do pełna 100 km i do pełna ale na oko widać że wskazówka za szybko opada.....ostatnio zatankowane było prawie pod 3 kreskę bez mm może 2 przejechane 100 km i wskazówka jest na środku MASAKRA
o co chodzi...jakiś błąd się zapisał ?? czy cuuuu
pozwole sobie na małe ogłoszenie - potrzebuje osłony pod silnik
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.