Odp: ford power nie reaguje ...
Koszt 320 zł. i autko znowu żyje.
150 laweta + 170 programowanie i kasowanie błędów modułu keyss coś tam
Jak zapytałem o przyczynę takiej usterki to nie potrafią w 100% odpowiedzieć, prawdopodobnie jakieś błędy na wskutek skoku napięcia podczas ładowania akumulatora lub kilkukrotne wzbudzanie się alarmu czego skutkiem było zablokowanie modułu.
W każdym razie operacja reanimacji w ASO trwała jakieś 10 minut i silnik uruchomiony...
|