Cytat:
I po lekturze postów zdecydowałem się na 3 litrowego Jumperka . Ford u mnie ma racje bytu jeszcze jako osobówka w postaci Focusa 2 FL. Kurcze a miało być tak fajnie - ja w nowiutkim transicie.(Naprawdę fajny wóz z wyglądu)
|
To że piszemy o wadach jakiegoś modelu, nie znaczy, że te wady go dyskwalifikują jako wybór przy kupnie - bo przecież wady te nie występują we wszystkich autach, tylko w bardzo małym procencie lub nawet w promilu wszystkich wyprodukowanych.
Inne vany pozostałych producentów mają także swoje typowe usterki. Chyba najbardziej ceniony u nas VW zaliczył wpadki silnikowe o takiej skali, jakiej Ford nigdy nie miał.
W przypadku Jumpera 3,0 l jedyne co może być interesujące, to moc silnika 180 KM - w ciężkich wersjach latających w trasy to się liczy. Ale cała reszta wydaje się wypadać na korzyść Transita - tak pod względem opcji konfiguracji auta jak i ceny.
W przypadku Forda nigdy nie było wątpliwości, że
za wyłożone pieniądze otrzymuje się najwięcej spośród wszystkich oferowanych komercyjnych vanów. Kupujący dostaje bogato wyposażony samochód w przyzwoitej - w porównaniu do konkurencji - jakości. Także zdecydowanie lepszy jest - w porównaniu do konkurencji - serwis. Mimo wielu krytycznych uwag na ten temat...
---------------------------------------------------
No i dostaje się coś jeszcze ekstra: wyjątkową przyjemność z jazdy, wynikającą z tego jak fordowskie vany doskonale jeżdżą.
Jeździłem T5 - chyba najbardziej komfortowym vanem ze wszystkich europejskim rynku - było szybko, miękko i cicho - ale nie miałem tej pewności i frajdy z jazdy, jaką mam prowadząc każdego Transita...
No i jeszcze bardzo ważna rzecz: może się przyzwyczaiłem po prawie 30 latach jazdy do fordowskiego siedzenia kierowcy, a może mam jakieś wyjątkowe cechy fizyczne (?) - ale uważam, że fotel kierowcy w Transitach za najwygodniejszy spośród wszystkich innych vanów.