[androzek49]

Odnośnie oceny samochodów i jakości tworzyw.Dla mnie optymalna ocena np.jakości plastików w samochodach to ocena przez zupełnego laika ,którego wpuszczamy do samochodu z zawiązanymi oczami .Niech maca i ocenia nie widząc i nie znając marek premium. Chodzi o wstępną ocenę samochodów - kiedy widzimy ZNACZEK - już wiemy,że w przypadku niektórych będzie przewspaniale niezależnie od jakości.To samo , oczywiście na fotelu pasażera aby ocenić komfort,wyciszenie...Ciekawe jak gość oceniłby drzwi od połowy w dół i całą resztę w BMW X3? Jak oceniłby poziom hałasu w wyżej wymienionym? Czy też piałby z zachwytu?Następna sprawa jeśli jesteśmy przy "plastikach". Jakieś dziwne czasy,że za coś bardziej miękkiego w klasie premium jesteśmy w stanie dać 50-100% pieniędzy więcej - kto w czasie jazdy maca i gładzi te plastiki? Ja osobiście nie.Dla mnie najważniejsze jest spasowanie i brak trzasków,stukań itd
W grach komputerowych było określenie "miodność" - gra mogła nie mieć super grafiki,wyuzdanej fabuły ale miała to "coś" niezależnie od ceny i jakości.Nie ma aktualnie obiektywnej oceny samochodów.Gazety motoryzacyjne robią nam wodę z mózgów.Ale świadomość zbiorowa już pewne schematy przyswoiła i nie tak trudno je zmienić.
Na marginesie - aktualnie stać mnie na jakiegoś średniaka marki premium niekoniecznie Audi RS6 ale nie lubię przepłacać za tzw prestiż.Dla mnie prestiż to np.Bentley,Maserati. Nie lubię słuchać wciskanej ciemnoty przez sprzedawców,że elementy ze Skody w Audi A4 są o niebo lepsze niż te same w Skodzie Octavii.
Lubię jeździć Kugą...

Bump:

Bump:

Bump: