Nie da się tego z niczym porównać. Jakaś stęchlizna. Tego nie czuć na zewnątrz tylko w środku. To trochę przypomina spaloną tarczę sprzęgła. Klocki hamulcowe też by pasowały. Tylko że mechanicznie wszystko działa jak należy a jak otworzyłem te listwy co są na progu to z tej wnęki czuć co idzie instalacja ale do tej pory auto by raczej stanęło albo by jakaś elektryka przestała działać. Myślałem też, że jest po powodzi i jest w środku jakieś błoto ale wszystko jest czyste i żadnych zacieków nie ma. Ojciec mówi, że to śmierdzi jak jakaś pasta. Tylko, że wszystko dokładnie zostało wyprane. Auto mam od stycznia i wietrzenie nic nie dało.
Bump: Auto pochodzi z Francji. Jak topielec no to sam wtopiłem chyba
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
No a smrodek to raczej gdzieś z tapicerki, uchylam lekko okno i się zaczyna.