Witam,
Temat kilka razy wałkowany. Wszystkie wątki stare dlatego zakładam nowy.
Dzisiaj postanowiłem zabrać się za wyjęcie nadmiarowej podkładki (w zużytej już zapewne sprężarce) wg. instrukcji z wątku
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=47185. Odkręciłem frontową tarczę na kole sprężarki i ku mojemu zaskoczeniu... niestety nie było (już?) tam podkładki. Zrezygnowany i cały ubrudzony w smarach, olejach i z obolałymi plecami od kucania w płytkim kanale
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. złożyłem wszystko z powrotem do kupy. Nic się nie zmieniło - widać jak elektromagnes łapie tarczę po czym po chwili puszcza i tak co kilkanaście sekund.
W zawiązku z tym mam dwa pytania:
1 Jakie propozycje dalej? Nowa sprężarka nie wchodzi w grę. Używana niesie za sobą ryzyko tego samego mankamentu jako, że jest to typowa usterka. Zakładam, że jeszcze można trochę przypiłować wieloklin na sprężarce ale bez wyjęcia sprężarki chyba już się nie obejdzie?
2. Czy mógłby mi ktoś na załączonych zdjęciach zaznaczyć gdzie powinna być ta podkładka? Jako, że jej nie widziałem bo raczej nie miałem to chciałbym mieć pewność, że dobrze szukałem.
Z góry dzięki