View Single Post
Stary 06-06-2014, 06:03   #23
ciafka
ford::specialist
 
Zarejestrowany: 18-02-2009
Model: FF MK2FL/Mondeo MK4
Silnik: 1.6 benzyna (115/125)
Rocznik: 2009/2008
Postów: 802
Domyślnie Odp: Nie działająca klima przyczyny natury elektrycznej.

Cytat:
Napisał _harry Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Chyba narobiłem bigosu...
Napełniłem wczoraj instalację klimy. Nie było widać ucieczki czynnika - sprawdzane od razu w zakładzie.
Klima nie wystartowała. Mechanik poradził jechać do elektryka.
Na komputerze wykazało błędy wentylatora. Elektryk poradził znaleźć moduł wentylatora do podmiany. Nie miał czasu robić bo tylko zgodził się podpiąć komputer.
W domu zauważyłem że niby zdrowy fioletowy przewód jest w środku przerwany - dokładnie na kostce.
Ponieważ było go "ledwo-ledwo" a na parkingu nie miałem dostępu do lutownicy poradziłem sobie obchodząc wtyczkę kablem.
Wystartowałem klimę zwierając przekaźnik r3.
Zaczęło chłodzić, przy zwieraniu słychać było załączająca się sprężarkę.
W sumie nie doczytałem, a może się nie zastanowiłem jak się robi to "resetowanie przekaźnika".
- włączamy na krótko, silnik chodzi, klima chodzi... wyłączamy zapłon podmieniając później zworę na przekaźnik?
- czy w ciągu pracy wyjmujemy zworę i wstawiamy przekaźnik?

Siedziałem w środku obserwując czy klima chłodzi....
No o teraz horror: nagle coś "je...ło", zasyczało, i z komory silnika podniosła sie chmura czynnika (jak sądzę po zapachu). Po kilku sekundach nagle się uciszyło... Masakra.
Najgorsze jest to że nie wiem czy wentylator chodził czy nie.... po prostu nie spojrzałem, jak załączyła się sprężarka poszedłem do kabiny.

Czy rozwaliło mi skraplacz? Czy może przewody? Oczywiście pojadę do warsztatu ale zastanawiam się co zrobiłem nie tak: źle zwarłem na krótko przekaźnik, może wentylator nie chodził a zwora siedziała w skrzynce?
Czy jest jakiś zawór bezpieczeństwa w instalacji? Ktoś kiedyś wspominał że jest. Oby ;-)

Bez paniki, miałem identyczną sytuację przy takiej samej okazji - poszukiwania przyczyny problemów z klimą.
Zwarłem przekaźnik sprężarki i po parudziesięciu sekundach identycznie poszła chmura czynnika.
Po wymianie całego wentylatora chłodnicy (niestety, u mnie oprócz słynnego kabelka uwalony był też sterownik), klima chodzi elegancko - a było tu już parę lat remu.
ciafka jest offline   Odpowiedź z Cytatem