Witam
Przed chwilą wróciłem z miasta (ledwo) w silniku zaczęło mi bardzo głośno strzelać hamulec działa bez wspomagania, ledwo idzie wyhamować. Sprzęgło chodzi bardzo luźno, biegi też luźno chodzą. Otworzyłem w domu maskę i włączyłem silnik wyglądało to jak by coś waliło w górną osłonę silnika.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Proszę o jakieś wskazówki co to jest i czy opłaca się naprawiać