[czekson]

Witam.

Otóż ostatnio dziwnie zaczęła "szaleć" dioda pod zegarkiem, otóż nie jest to regularne "mryganie", tylko natomiast tak jakby było to zwarcie, otóż ostatnio siedziałem w aucie po mrozie i próbowałem je odpalić, dusił się, coś tam próbował ale nie odpalił, i wtedy właśnie zauważylem że ta dioda szaleje.

Od tamtej pory postawiłem na problem z akumulatorem, więc pod prostownik, naładował się, ale auto nadal nie odpala, rozrusznik kręci, lecz nie chce załapać.

W tym wypadku mam pytanie do Was, czy nie odpala ze względu na temperaturę (świece), czy też ze względu na ten immobiliser, który niby w MK7 jest.

Pozdrawiam.