[vpw]

Pojeździłem trochę po błotku i po śniegu. Bardzo dobre wrażenia. Napęd z pewnością działa i to praktycznie niezauważalnie jeśli chodzi o moment załączenia. Logiki jeszcze nie zrozumiałem, bo nieraz umie włączać tylko przód na bardzo śliskiej nawierzchni a nieraz ciągnie na 4 łapy przy suchej drodze tylko dlatego, że przy ruszaniu był uślizg.

Nie czuję kiedy napęd się włącza lub rozłącza natomiast nie bardzo ufam w to co pokazuje się na wyświetlaczu. Z pewnością sposób działania jest dużo lepszy niż to co pamiętam z RAV4 kiedy dołączenie napędu to był proces, który można było odczuć i trwał sporo czasu.

Pamiętam jak mi sprzedawca z Toyoty, promując nową RAVkę opowiadał, żebym uważał bo w Kudze dołączenie tylnych kół trwa do 30 sekund. Jakoś nie zauważyłem i nie sądzę aby w Mk1 tak było. Ale czego się nie robi aby oczernić konkurencje.