Niska temperatura silnika, słabe ogrzewanie
Witam,
Mamy mrozy no i się zaczęło. Pomijając fakt że aku zdechł po dwóch dniach stania, to mogę zrozumieć. Ale zauważyłem dziwną rzecz.
Z racji tego że aku padł, to po uruchomieniu za pomocą drugiego auta, pomyślałem że trzeba brykę trochę pogonić. I zrobiłem sobie taką rundkę, ze 30 km. Nie jechałem szybko - maks 70 km na godzinę.
I ku memu zdziwieniu, nawet na chwilą wskazówka od temp nie podniosła się. Nic. Jej skala zaczyna się na 60 C i tak tam leżała. Nawiew ustawiony na 23 C w trybie AUTO i ledwo, ledwo kręcą się wiatraczki.
Czy wy tez tak macie teraz w te mrozy? Czy to usterka - np, przyszedł mi na myśl stary fiat i zakleszczony termostat w obiegu chłodnicy....
Co mogę zrobić sam?
Nigdy nie przyglądałem się specjalnie tej wskazówce a i pojazd mam drugi miesiąc. Ale zauważyłem wcześniej, że ogólnie ogrzewanie działa tak sobie. Biorąc pod uwagę zasadę działania, umówmy się - Klimy - to właśnie wtedy kiedy jest niska temp na silniku, mimo ustawienia żądanej wysokiej temperatury, silniczki chodzą wolno. Aż do momentu ciepłego silnika.
Silnik 1.8, rocznik 2009, najechane 95 tyś. Belgijskie.
|