No właśnie. Bo przecież najpierw policja a dopiero jak sie nie zgadzamy, to sąd. Ale jeśli sprawca przyjmuje mandat, to na jakiej podstawie chce teraz dochodzić swoich praw? Przypadki nieco się różnią, bo tu Niemiec w swoim kraju a tu Czech na terenie Polski. Wiec jak to rozumieć? Pepiczek wątpi w nasze prawo (jakie by nie było) i zgłasza wniosek a Niemiec? Nie zgadza się z prawem własnego kraju?
Wysłane z Latającego Holendra
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.