[banan02]

Witam, jakies kilka dni temu zaczelo mi sie dziac w aucie cos takiego ze jak dodaje bardzo delikatnie gazu doslownie na 0.5cm glebokosci pedalu to obroty juz skacza blisko 2 tys. a auto prawie ze stoi w miejscu, doslownie rozpedzenie sie do 40 km/h zajmuje z 15 sekund, z kolei kiedy wcisne gaz normalnie obroty nagle sakcza do 3-4 tysiecy nawet przy predkosciach typu 40km/h na 4 czy 5 biegu a mimo to auto i tak ma moze 60% dawnej mocy, czy ktos wie co to moze byc?
Dodam ze od jakiegos czasu auto ma problemy z odpalaniem z rana, czesto silnik musi podusic sie kilka/kilkanascie sekund zanim odpali i dopoki nie dodam gazu to obroty postojowe utrzymuja sie na poziomie 300-500 obrotow, dopiero jak wcisne pedal to normuja sie mniej wiecej na 800, a oprocz tego prawdopodobnie psuje sie synchronizator 1 biegu lub cos innego w skrzyni, jedynka bardzo ciezko wchodzi, czesto po wrzuceniu jedynki i dodaniu gazu cala skrzynia trze i trzeba powtarzac operacje po 3-4 razy az jedynka wskoczy a czasem potrafi sama wyskoczyc np na swiatlach.

Z gory dzieki za pomoc.