no wiec teraz faktycznie potrzeba by zauwazyc to co napisal kolega jarek
bo faktycznie nie pomyslalem ale przekaznik od swiec jest zasilany z akumulatora i to bezposrednio
- wiec musialy by sie kabelki zacząć poalic po uruchomieniu silnika-wiec to bylby jednorazowy przypadek jednej nocy bo:
-lub po zgaszeniu-rozladowalo by akumulator po kilku godzinach.
a wiec mjr...
""""
Świeca od nie wiem jak dawna pracował na zwarciu!
Powodowało to zakłamanie z odczytem rzeczywistym poziomy potrzebnego prądu na przekaźniku. Efektem tego było stopienie się izolacji na przewodzie, a w dalszej kolejności uszkodzenie przekaźnika i spalenie płytki pod zegarami oraz uszkodzenie sterownika CPU !!!""""
wiec jedno z drugim niezbyt bardzo sie wiaze...w zasadzie powiedziałbym prawie wogóle...
i moja opinia jest podobna jak kolegi
jarek.123