Moze jestem jakis technicznie tepy... ale nie daje rady z dostaniem sie do zarowek w bocznych lusterkach MK4 FL.
Wg instrukcji aby wyjac lampke oswietlajaca progi trzeba srubokretem podwazyc cos metalowego... ale po odchyleniu lusterka tam w srodku nic metalowego nie widac.
W przypadku kierunkowskazu w lusterku, instrukcja mowi aby ostroznie odchylic swiatlo kierunkowskazu. Pomijajac ze obrazek pokazuje jakby inny typ lusterka (oceniam na podstawie ksztaltu elementow) to nic sie nie da odchylic.
Ktos juz to robil? Nie chcialbym sobie czegos uszkodzic.
Edit: Znalazlem na
YT wideo, sprawdzilem jeszcze raz u siebie i faktycznie u mnie jest calkiem inaczej.
1. wtyczka z kablami jest od zewn. strony
2. nie mam metalowej blaszki - jest taka podobna blokada ale od wewnetrzej strony i jest plastikowa
4. nie mam tych 2 blaszanych wypustek od wewnetrzej strony ktore blokuja lampke przed wypadnieciem. mam za to 2 plastikowe wypustki
Udalo mi sie zwolnic te plastikowa blokade, lampka sie wychylila z tej strony o pare stopni i to wszystko. Nie chce wyjsc. Sama ta plastikowa blokata jest w ksztalcie odwroconej do gory nogami litery L. Jako ze odblokowanie polega na docisnieciu do korpusu lampki, to tworzy sie cos w rodzaju klina, uniemozliwiajac wysuniecie lampki
Serio juz nie mam pomyslu. MOze powinienem rozebrac cale lusterko?