View Single Post
Stary 27-06-2013, 18:33   #110
nosek1
ford::average
 
Imię: Robert
Zarejestrowany: 30-12-2011
Skąd: polska swinoujscie-norwegia songdalen
Model: ford mondeo titanium
Silnik: 2.0 TDCI
Rocznik: 2011
Postów: 59
Domyślnie Odp: Czy tuleja z tylnego zawieszenia jest wymienialna osobno - patrz foto

Cytat:
Napisał _sobol_ Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
nosek1, jako, że przy ostatnim przeglądzie dostałem info od serwisanta, że moje tuleje zaczynają się "kończyć" (choć podobno spokojnie wytrzymają jeszcze kilka kkm, gdyż nie są w bardzo złym stanie, poza tym absolutnie nic nie puka i nie stuka) poszedłem za Twoją radą i postanowiłem obdzwonić lokalne ASO Volvo. Po kilku telefonach okazuje się, że w ostatnim z serwisów w Warszawie (Dom Volvo) mają taką praskę, którą prezentowałeś na fotkach.

Pan serwisant stwierdził, że "geometrię i tak trzeba zrobić" Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ja mu na to "mój kolega z serwisu Volvo w Norwegii twierdzi inaczej więc mają Panowie jakieś dziwne praktyki".
Pan od razu zmienił ton na "nie no, wie pan, klient decyduje, ale my zawsze zalecamy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum."

Podsumowując, powaliła mnie na glebę i wbiła 5 metrów pod ziemię cena samej robocizny bez geometrii, tj. jedynie "wymiany obu tulejek wahaczy tylnych wzdłużnych" (nawet nie zdążyłem wspomnieć, że chodzi o s-maxa a nie o volvo). Zgadniecie?
1000pln netto... Pożegnałem Pana chłodno i czym prędzej się rozłączyłem - rozumiem, że można żądać 200-300pln za roboczogodzinę, ale 1000pln za taką usługę przechodzi ludzkie pojęcie.
A co do tej geometri to jest tylko naciegnieci klienta na kase bo przeciez przy wymianie gum na aucie nnnniiieeeeee ruszamy srub od wahacza poprzecznego.
Pozostaje więc zaufany serwis, prasa stacjonarna i zrobienie geometrii...
witam panow 1000zl za sama robota to przeginka tyle to kosztuje w norwegi gdzie sie zarabia 5 razy wiecej.Roboty na dwie strony jest okolo 1godziny jak ktos ma wprawe a oni chca za jedna godzine pracy skasowac 1000zl ZART.Panowie kolega ma Audi A6 2005r w Norwegi pekla mu glowica taki standar w tych autach iiii co zadzwonil z norwegi do servisu Audi i umowil sie na wymiane glowicy zalezalo mu na zrobieniu w terminie bo wracal po tygodniu do norwegi.Auto odprowdzil im w niedziele i mieli sie nim zajac juz w poniedzialek auto stalo do czwartku na zewnatrz i nikt nic nie zrobil aaaaa i co jeszcze wycenili og na 12tys zl.w czwartek wieczorem przyjechal laweta i zabral auto z tego pseudo servisu Audi.Auto zaprowadzil do normalnego warsztatu nie autoryzowanego servisu i zapalacil nie 12tys.zl a 4500zl.i co wazne Audi bylo naprawione na czas. A co do tej geometri to jest tylko naciegnieci klienta na kase bo przeciez przy wymianie gum na aucie nnnniiieeeeee ruszamy srub od wahacza poprzecznego.

Ostatnio edytowane przez nosek1 ; 28-06-2013 o 17:12
nosek1 jest offline   Odpowiedź z Cytatem