tak odnoszac sie do samego tematu.
Mialem w garazu egr'a w takim stanie,ze rozebralem to dla zabawy na czesci pierwsze. Zeby wyjac tego slimaka trzeba najpierw rozwiercic od boku to co widac na pierwszym zdjeciu i na tym jest zalozone koleczko ktore pelni role lozyska. Krokiem drugim jest rozwiercenie/rozdzielenie tego "kolka" ktore zamyka doplyw spalin. Dopiero po tym zabiegu mozna wyjac slimaka z pretem/iglica, na ktorym bylo osadzone to kolko. Po takiej zabawie egr mozna wyrzucic
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. W ogole nie wiem czy mozliwe jest rozebranie tego i zlozenie bez jakiegos specjalistycznego sprzetu i jakiegos zestawu naprawczego. Ja osobiscie sobie zrobilem z tego po prostu lacznik rury z dolotem juz bez zadnych funkcji egr'a i lezy sobie na polce chociaz watpie, ze sie kiedys do czegos przyda.
Podsumowujac jesli slimak w palcach obraca sie plynnie i bez zaciec i przede wszystkim jesli sprezyna nie ma problemow z jego przekrecaniem to rozebranie tego = zniszczeniem dobrego egr'a.
Co do wymiany czujnikow pisalem o tym ze 2 lata temu albo lepiej tyle ze nie byly dostepne a firma je produkujaca nie odbierala telefonow ani maili. Odkad sie pojawily na allegro ozywilem juz 3 egr'y.
Przy skladaniu warto poswiecic uwage zeby metalowe zaciski trzymaly bardzo mocno bo moze pojawic sie nieszczelnosc i bedzie pod uszczelka uciekalo powietrze z drobinkami oleju i spalin co prowadzi po pierwsze do brudu a po drugie zasyfia silniczek i nowo wymieniony czujnik co skraca jego zywotnosc. Byc moze zalezy to tez od tego jak szczelnie chodzi ten pret na ktorym jest koleczko domykajace.