Witam, pewnie nie ja pierwszy, i nie ostatni, znalazlem sie, w takiej sytuacji, postaram sie opisac dokladnie problem i prosze Was o pomoc.
Zaczynam, wybralem sie moim Mondkiem w podroz do Mannheim, 30km przed celem, nagle silnik przestal reagowac na pedal gazu i zaczela pulsowac kontrolka ze sprezy
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.nka, oczywiscie szybko zresetowalem go kluczykiem i problem zniknal, ale tylko na chwile, bo jadac na 4 okolo 80km/h znow silnik mi zgasl /a, ze zgasl, to wiem stad, ze wrzucilem na luz i wszystkie kontrolki sie pozapalaly, tak jak przed odpaleniem silnika/, wiec znow go zresetowalem i zmienilem bieg na 5, przy predkosci 100km/h i bylo ok, az do celu, bo staralem sie, nie brac go na wysokie obroty. Mialem wrazenie, ze przy wyzszych obrotach gasnie z braku paliwa, tak jakby filtr byl przypchany, i po zresetowaniu jest ok, poki nie wejde na wyzsze obroty. Dodam, ze Mondka kupilem w zeszlym roku, to wersja TDDi 115 koni, rocznik 2002, wymienilem filtr oleju, olej i filtr powietrza, ale nie ruszalem filtra paliwa. Na liczniku mam 170 000, mam nadzieje, ze to prawda, auto kupilem od Niemca...Nastepnego dnia, chcialem sprawdzic, czy dalej jest to samo i ruszylem auto, daleko nie musialem jechac, tez zgasl. Na wyzszych obrotach gasnie na niskich pracuje normalnie, chodzi rowno nie dymi, zuzycie paliwa w normie. Czy ktos mial taki problem, czy to tylko filtr, czy cos powazniejszego? Prosze o pomoc, bo nie bede mial jak wrocic do Polski. A, w wyszukajce szukalem, ale nie spotkalem tego problemu. I przepraszam za pisownie bez polskich liter, ale nie mam dostepu do kompa z polskim alfabetem. A, jeszcze jedno, od poczatku tego auta w Polsce tankuje TYLKO na Orlenie Verve. Pozdrawiam Wszystkich i gory dziekuje.