Jak to w takich tematach; ilu ludzi, tyle opinii. Ja stosowałem w kilku autach i zawsze byłem zadowolony. Kompresję podnosi i to bardzo. W benzyniaku mondeo różnica pomiędzy najsłabszym a najlepszym cylindrem wynosiła u mnie 7 bar. po zastosowaniu już tylko 1 bar. Silnik przestał dymić, zużycie oleju spadło z ponad 4 litrów na 10.000 km. do około 1 litra. Poprawiło się też odpalanie; zaczął zapalać już po 2 obrotach wału, wcześniej po 7-8. Co do oszczędności paliwa to...nie wiem, nigdy tego nie sprawdzam z taką dokładnością, jak niektórzy, do jednej setki
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Zregenerowałem też pięknie skrzynię biegów w felicii, która wyła i wyskakiwała piątka. Po zastosowaniu, jak ręką odjął. Mógłbym opisać kilka innych przypadków, również pozytywnych, ale niedowiarków i tak nie przekonam, a kto się nie boi "zaryzykować", ten zaryzykuje i bez mojej opinii
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. No i ważne: jeżeli silnik jest kompletnym wrakiem, to nie spodziewajcie się cudów, ale jeżeli niedomaga szczególnie "góra", to polecam. I nie mylić z motodoktorem, czy tego typu wynalazkami, TO NIE TO SAMO.