Cytat:
Był bardzo zadowolony (jeździł nawet do UK kilka razy), ale... krótko. Filtr paliwa zatykał mu się co kilka tysięcy, wiec go w końcu... usunął. I pompa padła po 10.000 km.
|
Jeśli lał pofrytkowy, nawet przefiltrowany - nie dziwię się. To wbrew pozorom nie jest dobry pomysł, drobinek skrobii nie da się tak łatwo i całkowicie odfiltrować.
Na zwykłym OR nie ma prawa coś takiego się dziać - oleje spożywcze, jak sama nazwa wskazuje są przeznaczone do celów spożywczych, muszą spełniać wyśrubowane normy, ich klarowność widać gołym okiem.
Pisanie o czymś takim na forum jest niebezpieczne ze względu na smutnych panów z urzędu skarbowego, ale ja również mógłbym powiedzieć że znam osoby które zrobiły na OR tysiące kilometrów - nie tysiąc, nie dwa, nie dziesięć - ale dziesiątki tysięcy, i silnikom nic nie jest, i działają do dziś. Nawet widziałem silnik który został rozebrany przy okazji remontu przy przebiegu ok. 450 tyś km - końcówki wtryskiwaczy były jak nowe.
Cytat:
bo nie uwierzę, że taki olej nic silnikowi i podzespołom nie robi na dłuższą metę.
|
Twoja wola, nikt Cię nie zmusza.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ale jeśli coś, co się lepiej spala (dodatkowe cząsteczki tlenu), lepiej smaruje, i jest w pełni ekologiczne miałoby zabijać silnik, to ja nie chcę żyć w takim świecie
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.