[januszps]

Witam,

żeby nie tworzyć nowego tematu o kolejnym temacie dotyczącym komunikatu "usterka silnika" podpinam się pod ten.
Szukałem przez pewien czas i nie znalazłem, ale jeśli było to przepraszam za zaśmiecanie. Większość tematów jakie przejrzałem dotyczyła DPF'a i włączonej kontrolki silnika. U mnie DPF raczej nie może być problemem (ze względu na przebiegi dzienne/miesięczne i roczne) a ponadto nie świeci się kontrolka silnika a komunikat każdorazowo znika po restarcie silnika.

Mam MK4 2.0 TDCI Titanium 2008r z 130 kkm zakupiony rok temu (w sty) z przebiegiem 78 kkm (oryginalnym - potwierdzonym). Po tym jak go zakupiłem tak ze 3 x wyświetlił mi się komunikat USTERKA SILNIKA i zapaliła pomarańczowa kontrolka ESP (od układu antypoślizgowego) a auto straciło mocy. Jeden raz przytrafiło mi się to na A4 czyli w trakcie jazdy w trasie. Pomogło wyłączenie oraz włączenie silnika. Przy tym auto na co dzień leciutko pracowało nierówno, tak jakby delikatnie szarpało a na 2-ce przy zmianie biegów potrafiło czasami zgasnąć. Nie były to objawy bardzo uciążliwe. Po jakimś czasie autko zaczęło bezproblemowo jeździć, działać płynnie i bezawaryjnie, tak że porzuciłem sprawę. Przejeździłem rok i jak odstawiłem autko z powodu choroby na 5 dni (początek lutego, było lekko mroźno i śnieżnie) znowu powróciły objawy lekko szarpiącej pracy silnika aż w końcu pojawił się komunikat o usterce i pomarańczowa kontrolka ESP (zygzaki). To co zauważyłem to komunikat tym razem zaczął się pojawiać po hamowaniu i/lub redukcji (przede wszystkim), ale jest to dość ciężkie do zanotowania, tym bardziej że zdarza się to akcydentalnie.

Czy ktoś z Was wie co to może być?

pozdr.
janusz