Cytat:
Czyli trzeba podlaczyc i sprawdzic.. Sprobuje jeszcze dac krople oleju do zamka, moze cos zaskoczy.
Jak to często w przyrodzie bywa, coś co się psuje potrafi się samo naprawić. Dzisiaj po nocnych opadach śniegu, centralny działa prawidłowo jak nowy. Jedyny wniosek jaki się nasuwa to taki że przewody/styki bądź jakiś kontroler wilgotnieje działa zależnie od pogody.
|
W moim przypadku niestety obydwa zamki są uszkodzone, styki zostały przepalone po przedostaniu się wilgoci po bardzo silnej i długotrwałej gołoledzi, przemarznięciu i następnie próbie otwarcia z pilota. Przepalone styki to w efekcie brak elektrycznej(ale nie mechanicznej) sprawności centralnego zamka. "Styki" po włożeniu kluczyka do zamka odczytują jego położenie (otwarty, zamknięty, kluczyk w zamku). Brak możliwości po przekręceniu kluczyka wysłania impulsu elektrycznego do sterownika powoduje że zamek centralny nie działa. Ta usterka wymaga niestety wymiany zamków.
Ponieważ przepalone są tylko styki, a silniczki są sprawne to dzięki temu jest możliwe podłączenie obejściowe sterownika centralnego zamka na pilota.
Zamki zamykają się i otwierają centralnie ale tylko przy użyciu pilota, natomiast mechanicznie można zamykać/otwierać drzwi z kluczyka/klamkami od wewnątrz tylko każde z osobna.
Wg opinii serwisanta to właśnie wilgoć i mróz są głównymi prowodyrami psucia się zamków. Sterowniki psują się sporadycznie. Najlepiej byłoby w sytuacjach silnych mrozów i dużej wilgotności drzwi otwierać jednak mechanicznie a nie z pilota. Systematyczna konserwacja środkami wypierającymi wilgoć z zamka jest bardzo wskazana nie zapominając, że do czasu trzeba używać kluczyka w celu jego "przetarcia.