Temat: [Focus 2008-2011] Komunikat "Usterka układu silnika"
View Single Post
Stary 23-01-2013, 15:59   #17
kon_tiki
ford::amateur
 
Zarejestrowany: 23-01-2013
Model: Focus II
Silnik: 1.6 Ti-VCT 115 PS
Rocznik: 2006
Postów: 2
Domyślnie Odp: Komunikat "Usterka układu silnika"

Pozwolę sobie odświeżyć temat, od ubiegłej zimy (2011/2012) mam problem opisywany już w temacie i nie mogę sobie już z nim poradzić.

Mam Focusa II w benzynie z silnikiem 1.6 Ti-VCT (115 kucy) z roku 2006. Ubiegłej zimy podczas czekania na zmianę świateł (noga z dala od gazu, normalne obroty postojowe czyli ok. 800 obr/min) na panelu wywaliło błędy "tryb ograniczania prędkości" i zaraz potem "usterka układu silnika". Auto oczywiście nie reagowało na gaz, trzeba było wyłączyć silnik i odpalić od nowa, wtedy pracował normalnie aż do następnego takiego przypadku - czyli niekiedy całe 30 sekund później.

Jeździłem z tym zarówno do zaprzyjaźnionego mechanika swojego, jeździłem do mechaników polecanych przez znajomych, jeździłem do serwisu Forda. Wszyscy rozkładali ręce, nikt nie miał konkretnej odpowiedzi.
W serwisie Forda wpięli się, ale żadnych błędów zapisanych w komputerze nie znaleźli. Wgrali na nowo sterownik silnika i jakoś do końca ubiegłej zimy udało się przejeździć już bez problemów. W lecie - wiadomo, spokój.
Teraz przymroziło (może to nie kwestia temperatury, tylko błota pośniegowego na drodze - nie wiem, chociaż po wspomnianym już wgraniu softu były solidne mrozy, a problem jakoś się nie pojawiał) i znowu to samo, a ja już mam dość.

Problem występuje tylko wtedy, kiedy nie dotykam gazu - parking, światła, końcówka dohamowywania do świateł itd.
Wystarczy lekko przygazować podczas czekania na zmianę świateł i wiem, że nie wywali mi błędu.

Nie widzę powiązania problemu z zimnym / nagrzanym silnikiem - występuje zarówno w mieście, tuż po odpaleniu auta, jak i po przejechaniu 100 czy tam 200 km w trasie, kiedy z silnika aż para bucha.

Zdaję sobie sprawę, że przez internet nikt cudów nie zrobi, ale może macie jakieś konkretne porady? Wymienianie połowy części w samochodzie na chybił trafił, albo wgrywanie nowego oprogramowania co tydzień... to raczej nie jest rozwiązanie.
Jak do tej pory (z tematów, które sobie wyszukałem) rozwiązania skupiają się wokół elektroniki od pedału gazu, ale widzę też, że nie jest to bardzo pewne rozwiązanie...

Z góry dzięki za pomoc.
kon_tiki jest offline   Odpowiedź z Cytatem