View Single Post
Stary 16-01-2013, 18:43   #1
Stasqe
ford::beginner
 
Imię: Stasiek
Zarejestrowany: 20-02-2012
Skąd: Gdańsk
Model: FF2FL '08
Silnik: 1,6 TDCi 109km
Rocznik: 2008
Postów: 9
Domyślnie Fiesta 2002r zgasła i nie odpala

Witam,

Ostatnio jechałem moją Fiestą, zatrzymałem się na światłach, silnik zgasł. Odpaliłem normalnie kluczykiem, ale obroty były dziwnie niskie, musiałem cały czas lekko gaz przytrzymywać. Na drugich światłach również zgasła, ale jeszcze się toczyłem to odpaliłem ją na biegu. Do domu miałem jakieś 1,5 km i tyle dojechałem. Obrotów cały czas nie trzymała. Jak na podwórku wcisnąłem sprzęgło, silnik zgasł i już więcej nie odpalił. Kręcił ale bez żadnej reakcji, ani chęci odpalenia.

Teraz popełniłem błąd - odłączyłem przewody od filtra i sprawdzałem czy pompuje paliwo. Paliwo leciało, ale obawiam się, że zapowietrzyłem układ i błędy, które niżej odczytałem mogą być z tym związane. Poprosiłem kolegę żeby podjechał mi odczytać błędy i były 3 takie:
P0191 - Obwód czujnika ciśnienia na szynie CR - jakość sygnału
P0563 - Wysokie napięcie w układzie
P0571 - Przełącznik hamulca.

Od soboty nie miałem okazji się za to zabrać. Dzisiaj Wymontowałem obudowę filtra powietrza i napompowałem ręczną pompką paliwo - w przezroczystym przewodzie pokazywało się dużo bąbelków. Napompowałem tak, aż był opór i bez żadnej nadziei na odpalenie, przekręciłem kluczyk i tu niespodzianka - próbował załapać ale niestety nie odpalił.

Problem z przecierającymi się przewodami wyczytałem, ale u mnie nic nie zauważyłem. Może ktoś wskazać w którym dokładnie miejscu ta usterka występuje?
Jakieś pomysły co może być?
Ja myślałem o regulatorze ciśnienia paliwa i czujniku ciśnienia paliwa - może ktoś ew. podać numery tych części (oryginał, bosch czy co tam jeszcze może być)? Ew. porada jak dojść do tych części, żeby za dużo nie rozebrać? Regulator wypatrzyłem przy pompie wysokiego ciśnienia taki okrągły plastik o średnicy ok 2,5cm - wygląda jakby od spodu było lepsze dojście. a czujnik na lewo pod filtrem paliwa - czerwona wtyczka (czy to to?).

Co się działo w ostatnim czasie:
- Przed zimą wymienione 4 świece, bo rok temu były problemy z odpalaniem
- Od czasu do czasu np jak skręcałem i wciskałem sprzęgło do redukcji - gasł silnik, ale problem zbagatelizowałem
- auto generalnie na mrozie ok -10 st. ciężko odpalało
- w porównaniu do innych dieseli z jakimi miałem styczność, bardzo krótko grzała świece.

Proszę o pomoc, jeżeli ktoś ma jakiś pomysł, bo ja rozkładam ręce.
Od czego zacząć? Dodam, że nie mam dostępu do komputera diagnostycznego, a bez niego to praca po omacku... Raz na jakiś czas namówię koleszkę, ale jest to problematyczne...
Stasqe jest offline   Odpowiedź z Cytatem