Temat: [Mondeo 2007-2014] Przeciekający fabryczny szyberdach
View Single Post
Stary 07-11-2012, 18:27   #24
Pulse
ford::professional
 
Avatar Pulse
 
Zarejestrowany: 08-04-2006
Skąd: Wilda
Model: Mondeo/Titanium
Silnik: 1,5 Ecoboost
Rocznik: 2015
Postów: 1,020
Domyślnie Odp: Przeciekający fabryczny szyberdach

Powracam do tematu bo mam newsa. Ale na początek odnośnie posta powyżej.
Po pierwsze - uszczelka szyberdachu nigdy w 100% nie jest szczelna. Zawsze woda przecieka i dlatego mamy odprowadzenie wody z szyberdachu odpływami przez słupek A do nadkoli z przodu oraz odpływami do tyłu.
Po drugie - uszczelka szyberdachu występuje tylko z szybą. Nie ma uszczelki osobno. Koszt nowej szyby z uszczelką to ok. 800 zł.

Teraz kilka ciekawostek. Woda z tylnej części szyberdachu spływa/kapie do korytka, które jest nad zasłoną szyberdachu. Korytko to jest zamocowane na jakieś blaszki. U mnie jedna wyskoczyła z prawej strony i kiedy przesuwałem zasłonę przesuwałem też korytko. Czasami zdarzło się, że woda spadała pasażerowi za kołnierz kapiąc z zasłony. Przyczyną jest to, że czasami to korytko nie było ustawione pod szczeliną między szybą a dachem. Wówczas kapała na zasłonę a z zasłony na fotel i pasażera zamiast do korytka tylnego, potem bocznymi korytkami do odpływu przedniego (woda z tyłu również spływa do przodu i odprowadzanie jest tym samym odpływem przez słupek A).
Jeśli woda kapie wam z tyłu sprawdźcie to.

Tak wygląda wylot odpływu z przedniej części szyberdachu. Gumowa rurka przechodzi przez słupek A a wylot ma w tylnej części nadkola, wysoko przy błotniku. Aby się do niego dostać trzeba odkręcić koło i zdjąć nadkole.
Zapchanie odpływy od dołu jest raczej niemożliwe. Jak pisałem jest wysoko. Natomiast jeśli z góry coś spłynie to istotnie może się zatrzymać na widocznej gumie bo ona jest ponacinana coś a'la sitko.

Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.


Jeśli woda kapie wam na łączeniu podsufitki i poszycia słupka A proponuję Wam rzecz następującą:
- zdejmijcie poszycie słupka A,
- zdejmijcie górną partię uszczelki wokół otworu na drzwi
- zdemontujcie osłonę przeciwsłoneczną
- zdemontujcie uchwyt nad drzwiami
- zdemontujcie poszycie słupka B
- zdejmijcie część uszczeli wokół otworu na szyberdach.
- można jeszcze zdjąć górną partię uszczeki wokół tylnych drzwi aby nie zaginać podsufitki

W ten sposób nie trzeba demontować podsufitki a macie dostęp od spodu do przedniej części szyberdachu. Odpływ zlokalozowane w przednich narożnikach szyberdachu od dołu przechodzą w trzpienie na które nasunięte są gumowe weżyki idące dalej przez słupki A do nadkoli. Sprawdźcie szczelność nasunięcia tych wężyków na trzpienie. Jeśli wężyk jest tylko odrobinę niedosunięty przez całą noc jak popada to 40-50 kropel wystarczy aby mieć mokrą podsufitkę w okolicach łączenia do poszcycia słupka A.
Co gorsza woda z tego miejsca spływa na podłogę przed przednim fotelem. Więc po uszczelnieniu połączenia wężyka z trzpieniem na górze sprawdźcie podłogę z przodu pod wykładziną. Uwaga, wykładzina może być nawet sucha a podłoga jest mokra bo oddzielone są styropianową wytłoczką. Na podłodze zaś jest wygłuszająca fizelina, która niesamowicie chłonie wodę. U mnie tak było.

Po prostu wężyk zsunął się z trzepienia i to było przyczyną tego zamieszania z przeciekającym szyberdachem. Trzpień owinąłem kilkukrotnie silikonową taśmą. Po nasunięciu wężyka łączenie jeszcze wzmocniłem opaską skręcaną śrubą (z czuciem aby nie połamać trzpienia). Wężyk siedzi teraz mocno.

Po naprawie byłem na myjni aby polać dach i sprawdzić szczelność. Nie było ani kropli, ale prawdziwy test będzie dopiero podczas całonocnych lub całodziennych trwałych opadów. Zobaczymy, ale chyba będzie dobrze. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pulse jest offline   Odpowiedź z Cytatem