Odp: [Mondeo MK3] Naprawa ręcznego
Ja...nauczony niemiłym doświadczeniem (dawno temu) i widząc partactwo i niedociągnięcia "mechaników" (byle szybko i byle wyjechał)...naprawiam sobie sam wszystko czym jeżdżę,a to oznacza,że nie mam zaprzyjaźnionego warsztatu,ani mechanika.Sorki Tanku,ale nikogo Ci nie jestem w stanie polecić za wyjątkiem mojej skromnej osoby.Co do spocika...to nie widzę problemu.Mieszkasz dalej tam gdzie się ostatnio spotkaliśmy escortami ?
|