Odp: Sensowność kupowania młodszego auta .
Stare ale jare. Teraz młodsze samochody = gorsze jakościowo samochody. Pokaż mi nowego Forda, którego silnik ma obliczoną żywotność na 300kkm. Kiedyś fabryki nie oszczędzały tak jak teraz. Ja bym za nic w świecie nie wymienił starego na "młodego" bez gwarancji. Z gwarancją to jeszcze ok, niech będzie. I podzielam Twoje zdanie na temat różnicy utraty wartości - jest ogromna.
Wszystko dąży do tego, że w przyszłości po prostu nie będzie się opłacało remontować 3-letniego auta, i nowe. I tak w kółko, tak jak z telewizorami.
|