[krzysztofff]

Witam!
Zacznę od tego że przeczytałem już wiele postów, spotkałem się z objawem że silnik gdy jest ciepły ciężko odpala i gaśnie. Mój problem jest troszkę inny.

Padł mi nagle alternator, przez chwile czuć było smród spalonego w kabinie. Okazało się że alternator. Wymieniłem. Pojawił się kolejny problem, auto na zimnym odpala od strzału, a gdy silnik się zagrzeje pojawia się problem. Owszem auto odpala (w odróżnieniu od problemu użytkowników z 90 konnym silnikiem), jednak robi to bardzo ciężko nie kiedy muszę dłużej pokręcić i ledwo wchodzi na obroty. Nie gaśnie.

Podpinałem 2 razy pod kompa, wszystko ok żadnych błędów. Napięcie też sprawdzane przez elektryka, jest ok. Nikt nie wie co może powodować ten problem, jeżdżę od mechanika do mechanika od 2 miesięcy.

Czy ktoś zna prawdopodobną przyczynę takiego zachwiania? Może czujnik położenia wału ? a może czujnik temp. silnika? Dodam że przed awarią alternatora, silnik pracował równo odpalał od strzału, po awarii nagle pojawił się problem. Pomocy!

MK3 2.0 TDDI