Temat: [Escort 1995-2001] Połączone kablem dwa bezpieczniki
View Single Post
Stary 24-08-2012, 15:04   #7
PikaDarkstar
ford::amateur
 
Imię: Patryk
Zarejestrowany: 22-08-2012
Skąd: z promocji ^^
Model: vw golf IV
Silnik: VW-akq 75km ~1.4
Rocznik: 1998
Postów: 3
Domyślnie Odp: Połączone kablem dwa bezpieczniki

Te przełączniki tanie, do escorta odpowiedzialne za swiatła kierunki rozpadały się w makabrycznym czasie (za pierwszym razem wymieniłem na gwarancji, za drugim odebrałem kasę i kupiłem z zadbanego rozbitka używkę forda i ponad rok chodziło-potem auto poszło na złom ale przełącznik był sprawny...)

/Robiłem forda po kosztach na zasadzie "nie dziaduj zwiąż drutem" - był to tani muł kombi do wożenia kompów a nie jakaś perełka więc chyba 400zł za przełącznik te kilka lat temu to był bezsens/


Ps.Ja miałem jakiś chory mostek w skrzynce ale to była konstrukcja stulecia od pewnego gaziarza...
Autko miało problem z odpalaniem więc pociągnął kabel od el zaworu na "poganiaczu" parownika (wypchnięcie membrany na start) do świateł, dzięki czemu autko dostawało ciągle duża dawkę gazu(jeździmy na światłach więc membrana pchała ten gaz aż miło) i jeździło do momentu jak się zorientowałem co ten debil zrobił...
Pierwszy sygnał to spalanie rzędu 18-20 litrów gazu zamiast 8-9 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ciężko tak zgadnąć jak masz światła na krótko zrobione... przełącznik zespolony jest raczej nierozbieralny, większa szansa że zwyczajnie "przękretadełko" od świateł zdechło i ktoś na kostce zamknął obwód...

Jesli nie masz o tym pojęcia nie radzę samodzielnie wyciągać skrzynki i nic lutować, połączenia łatwo odparzyć/uszkodzić a potem już tylko laweta i mechanik, ni mniejszym nie jest to zbyt skomplikowana robota i jeśli masz dużo samozaparcia to powiem, że prawie WSZYSTKO w moim escorcie robiłem z kolegą w garażu bez specjalistycznych narzędzi czy wykształcenia w tym kierunku ale parę razy było małe "ups" i potem soczyste "kur...", ni mniejszym autko zawsze samo wyjeżdżało Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Była tylko 1 awaria/naprawa której wykonać nie dałem rady... nie mogliśmy za chiny zdjąć tylnych bębnów by wymienić szczęki, bez pożyczenia ściągacza się nie obeszło...
PikaDarkstar jest offline   Odpowiedź z Cytatem