[greegi]

To co pisze Rob to prawda. Stabilizator - jak sama nazwa wskazuje - służy do stabilizacji napięcia na zadanej wartości. Przy czym napięcie zasilające w przypadku układów LM78xx musi być wyższe od projektowanego o min 1,2V. O tym już autor zapomniał poinformować. O konieczności dołożenia kondensatorów na wyjściu i na wejściu również.
Ale są lepsze kwiatki, chociażby pisanie że żarówkę zasila się napięciem a diodę prądem. Coś w tym jest, ale niczego to nie tłumaczy.
Kolejna rzecz to głupoty pisane o zasilaniu przez rezystor i wydzielaniu się na nim takiej samej mocy jak na diodzie (3W). Tak jest ale tylko w jednym szczególnym przypadku. No i oczywiście terminologia...

Jak napisałem wcześniej - prawdą są ogólne informacje o prawie Ohma. Choć już pisanie o połączeniu równoległym diod i twierdzenie, że prąd zasilający dzieli się przez ich liczbę woła o pomstę do nieba!!!
Tak będzie ale tylko w teorii przy założeniu identycznych elementów i pracujących w identycznych warunkach.

Nie chce mi się poprawiać całego artykułu, bo idea jest tam przedstawiona słusznie. Ale laikowi może tylko zrobić krzywdę w zrozumieniu sprawy i w robieniu własnych eksperymentów.