Spadające obroty przy dodawaniu gazu na pb na zimnym silniku
Witam,
Po wymianie uszczelki pod głowicą, kompletnego rozrządu, paska klinowego pojawiły się pewne problemy z samochodem.
Problem polega na tym, iż na zimnym silniku samochód normalnie odpala na benzynie natomiast gdy dodaje gazu (wciskam pedał do końca) momentalnie spadają obroty i auto zaczyna się dusić ( tak jakby miało zgasnąć) gdy pulsacyjnie wciskam pedał gazu samochód nie chce wchodzić na większe obroty, problem znika gdy silnik nabierze temperatury ( wskazówka na czujniku temp. pokazuje 90 stopni) samochód odzyskuje całkowicie moc i nie ma z nim żadnych problemów podczas jazdy. Zauważyłem również że wskaźnik temperatury na desce rozdzielczej nie zawsze pokazuje 90 stopni (możliwe że czujnik na termostacie jest padnięty) .Na początku po zrobieniu uszczelki samochód w ogóle nie chciał jeździć na lpg, pojechałem do gazownika, gdzie auto zostało wyregulowane, wiem że w zakładzie poprawili mi rezonator bo podobno był podobno źle założony po czym problem z lpg zniknął i od tej pory nie ma problemu z jazdą na gazie niezależnie czy auto jest rozgrzane czy zimne.
Zauważyłem również, że na zimnym silniku pasek rozrządu stuka o górną plastikową obudowę, lecz gdy samochód nabierze temperatury stukanie ustaje. W samochodzie po wymianie uszczelki został zmieniony olej z mineralnego na półsyntetyk.
Jeżeli ktoś miał podobny problem, ewentualnie wie co by można było sprawdzić prosiłbym o pomoc, z góry dziękuje
|