Odp: Chcesz kupić Transita? Tu pytamy o auta z ogłoszeń
Dla mnie ważne jest ogólne wrażenie - to że ładny lakier, to jest plus... Ja właśnie swojego naokoło zrobiłem, bo metalik i nie dało się zrobić tak, aby nie było widać, że tu taki lakier, a tam inny... O stłuczkę miałem z Cienko-cienko, ledwo co widać było...
Ten pierwszy srebrny jest po prostu zadbany, ale trzeba sprawdzić po VIN-ie, czy rzeczywiście ma 100 koni (układ Lucas Epic z turbiną), bo to rzadkość i atrakcja. Podobno chodzą rewelacyjnie... A to duże auto, więc moc się przyda. Skrzynia... olbrzymia. Trzeba by go ostro przegonić, czy nie wchodzi w tryb awaryjny i jak sprawuje się most. Jeżeli jest wszystko z silnikiem ok a podciagi nie skorodowane - to wart jest tych pieniędzy.
Czerwony trochę bardziej skatowany, silnik na Boschu, czyli moc od 70 do 80 KM, za to prosty i niezawodny system. Przebieg raczej z sufitu, ale liczy się stan, w środku nie ma tragedii. Osiągów na nim nie będzie, będzie się turlał... To taki Osiołek do pracy...
Teb ostatni widać, że przód poprzesuwany, był robiony... Nie wiadomo co za silnik... W porównaniu do tych poprzednich bardzo mocno skatowany... Na nie.
Szkoda, że mrozów nie ma - zimny start po nocy mówi wszystko o silniku...
__________________
Zgredzik
Ostatnio edytowane przez wojtekjanus ; 16-04-2012 o 20:31
|