[orys1984]

No i jak na razie sytuacja jest nie ciekawa :/ zregenerowaną pompę wstawili i okazało się że dalej nie zasysa paliwa. Posprawdzano wszystkie przewody, bak przeczyścili, wymienili ropę na nową (bo ta mogła być felerna), a sytuacja cały czas taka: przy próbie odpalenia zero reakcji, rozrusznik ładnie kręci ale ciśnienie jest 0,1 kilopascala i nie może wystartować. Dopiero jak się ręczną pompką lekko pod pompuje to zasysa i chodzi. Ewentualnie jak się pryśnie plaka to też odpala. Mechanicy stwierdzili że musi to być wina pompy, więc zawiozłem ją znowu do pompiarza i ten stwierdził że pompka zasilająca (którą wcześniej wymienił) była przytarta i dodatkowo wymienili jeszcze kolejne podzespoły i już miało być wszystko OK. Zamontowali ja z powrotem i dalej ta sama sytuacja. Mechanicy wykluczyli całą elektrykę i po konsultacji telefonicznej z pompiarzem jeszcze raz kazał ją sobie przywieźć - masakra !!! Mam pytanie czy może być inna przyczyna takiego stanu rzeczy niż wada samej pompy ?? Jutro wiozę ją ponownie do pompiarza i będę wiedział coś więcej to napiszę. Pozdrawiam