View Single Post
Stary 07-02-2012, 21:48   #52
neon2909
ford::average
 
Imię: Michał
Zarejestrowany: 15-02-2009
Skąd: Elbląg
Model: FOCUS II FL
Silnik: 1,6 TDCI
Rocznik: 2008
Postów: 125
Smile Odp: jaki największy akumulator da się włożyć ?

Panowie pogodzę was wszystkich. Prawda jest taka, że nie ma tak naprawdę większego znaczenia jakiej pojemności aku włożycie. Ja przychylam się jednak do włożenia aku większego niż seria ( 74-80 Ah ) a najważniejsze to jego moc rozruchu czyli zdolność oddania dużego prądu w krótkiej chwili. Im większy prąd rozruchu tym "uderzenie" i siła rozruchu większa. Dla diesla ze względu na duże stopnie sprężania to bardzo ważne.
Ważne jest jak eksploatujemy auto a dokładnie jak uruchamiamy samochód kiedy włączamy poszczególne odbiorniki w pojeździe. Nie raz spotyka się fachowców którzy uruchamiają samochód na włączonych światłach albo nawiewie na maxa.
Podstawa to nie rozładowywać zbyt "głęboko" akumulatora i nie przeciążać gdyż w takich przypadkach w wyniku jego przegrzania dochodzi do odkształcania się płyt, "opadania" masy czynnej albo przepalania się łączników międzycelowych wewnątrz akumulatora.
Kolejna sprawa to jakość akumulatorów. W ostatnich dwóch, trzech latach cena ołowiu wzrosła o około 200 %. Konieczność oddania starego aku nie jest podyktowana tylko ekologią. Chodzi głównie o odzysk ołowiu. Niestety najbardziej na tym traci konsument. Dostaje produkt pozyskany z recyklingu, słabszej jakości a przede wszystkim trwałości.
Dla zainteresowanych mam w garażu akumulatory ( 2 szt )- zasadowe, które mają 25 lat. Używam ich zimą do rozruchu webasto które ogrzewa garaż.
Przypominam co po niektórym, że akumulatory bardzo są wrażliwe na uszkodzenia. Upadek, stuknięcie zbyt energiczne postawienie go na ziemi może doprowadzić do wewnętrznych uszkodzeń, opadu masy czynnej itp.
Ponadto przypominam o tzw. procesie zasiarczania się aku w związku z pozostawieniem go w stanie rozładowanym na dłuższy czas. W takim aku dochodzi do krystalizacji związków siarki na płytach i jest to proces nieodwracalny. Podobno prostowniki które ładują aku impulsowo są w stanie trochę pomóc ale nie praktykowałem tego.
Krótko mówiąc odpalisz silnik poczekaj chwilę z włączenie odbiorników, nie włączaj wszystkiego na raz i w jednej chwili. Kończysz jazdę wyłącz wszystko, poczekaj z wyłączenie silnika jeszcze chwile. Wystudzisz turbo i doładujesz aku. Nawet moja żona się nauczyła ;-) . Pozdrawiam

Ostatnio edytowane przez neon2909 ; 07-02-2012 o 21:53
neon2909 jest offline   Odpowiedź z Cytatem