[jarekk23l]

Witam

2,5 v6 1997 z gazem sekwencja dwu letnia wczoraj po odpaleniu przy temperaturze jakieś -20 C coś w silniku zaczęło delikatnie klekotać i nierówno zaczął pracować początkowo myślałem że moze coś z elektryką cewka, przewody, świece. Po 10 minutach pracy na wolnych obrotach przygazowałem go delikatnie do 3000 obr i silnik po prostu stanął, nie kręci, nie zdążył się nawet nagrzać nie zapaliła się kontrolka smarowania. Dodam, że wcześniej palił bez zarzutów na dotyk przy największych mrozach. Silnik igiełka. Co mogło się stać zatarty, może rozrząd ????