Odp: Jak zapalają wasze dieselki w ujemnych temperaturach
Wczoraj mój mondek zamarzł wyjechałem nim z garażu i było ok,ale po przejechaniu 3 km auto zaczęło szarpać i zgasło,potem już nie chciał odpalić.
Ale miałem 20l ropki stać przy piecu wlałem tą ropę + uszlachetniacz do diesla i go odpowietrzyłem,narazie chodzi nie wiadomo co dalej będzie.I chyba świeczki nadają się już do wymiany ponieważ na zimnym silniku falują obroty i trochę kopci jakby jedna niedogrzewała,ale jak już się nagrzeje jest ok.
|