Odp: Przednia szyba i ... -20 stopni
pawkrzem, masz Ty podgrzewaną przednią szybę w ogóle? Przecież ona nawet przy temperaturach rzędu -25 do -30 stopni pięknie sobie radzi. Od tego właśnie jest, aby nie gwałcić szyb i uszczelek chemią i skrobaczkami...
Faktem jest, że przy dużym mrozie trzeba chwilę poczekać, bo szyba musi się rozgrzać, aby zaczął puszczać syf na niej. Im zimniej, tym dłużej to trwa. Przednia szyba ciągnie makabrycznie dużo prądu (tylna mniej, ale też swoje bierze) - widać to po lekko przygasających światłach zaraz po odpaleniu auta, jak również po chwilowym spalaniu wynikającym z obciążenia alternatora (w benzynie 2.0 przy ok. -15 silnik bez obciążenia ciągnie 1,4-1.6l/h, po włączeniu świateł, podgrzewania szyb, lusterek itp. wsysa 3.2-3.6l/h)
__________________
Pastoo pozdrawia
|