serwis twierdzi, że egr nawala...
Witam!
Niestety z moim maksiorem jest nie lada problem. między 1,8k a 2,3k obrotów auto szarpie. w ostatnich dniach coraz bardziej. odwiedziłem wczoraj serwis bemo i serwisant twierdzi że na 99% to egr, mimo tego że na kompie żaden błąd nie wyskakuje. jako że część jest droga, po wielokrotnym przeszukaniu wszystkich podobnych wątków postanowiłem z pomocą kolegi wyczyścić zawór. Mam jednak wątpliwości czy nie będzie żadnych problemów ( błędów ) po odłączeniu i ponownym podłączeniu egr`a ( oczywiście po przeczyszczeniu ). Mam też inne pytanie odnośnie tematu - czy ktoś już korzystał z regeneracji zaworu ( na allegro firma z brzegu - koszt 270 zł ), czy lepiej już odżałować i kupić chociaż zamiennik valeo ( na allegro 620 zł ). Niestety po wydrenowaniu mojej kieszeni przez serwis ( naprawiałem stycznik w klapie bagażnika i układ chłodzenia, dopasowanie odstającego podszybia i regulacja wycieraczek - robocizna 700zł!!!+części ) zmuszony jestem szukać budżetowego rozwiązania. co radzicie koledzy?
|