Odp: Czy to ktoś z "naszych" ? ;)
Jesli ten kierowca dostanie takie zdjecie do domu jak tu widac, to w DE nic bym za ten wyczyn nie zaplacil. Na tylnej kanapie jest widoczna czyjas twarz, wystarczy, ze napisalbym, ze podam policje do sadu za nie zakrycie twarzy pasazera i policja rezygnuje, mandat rowna sie zero. W miescie piekny wyczyn, ktorego oczywiscie nie popieram ale pamietam jak sam za malolata lecialem w gdansku w nocy 180, a jazda 120-140 byla normalna.
Pozdrawiam
|