Witam wszystkich. Mam nadzieję, że teraz prawidłowo zacznę wątek.
Z tego, co wyczytałem, żarówki do świateł mijania są H4. Mam zamontowane standardowe, może i nie świecą najgorzej, ale szczerze powiedziawszy rewelacji też nie ma. Przeczytałem kilka wątków na ten temat i zobaczyłem, że ludzie polecają 2 rodzaje: Osram Night Breaker oraz Tungsram Megalight +60% czy +90%. Chciałbym Was zapytać, jak w praktyce ma się taka wymiana żarówek oraz które są lepsze i żywotniejsze. Sprawdzałem, to Malighty można na allegro dostać już za 30zł za komplet. I czego mogę się spodziewać po wymianie żarówek? Szukałem zdjęć porównawczych i mało które są satysfakcjonujące. Jak mniemam takie żarówki można bez problemu zakładać do standardowych reflektorów bez obaw, że uszkodzi mi elektrykę czy reflektory? Pytanie pewnie wyjdzie głupie, ale nie zwróciłem uwagi, bo nie przyglądałem się reflektorom aż tak: żarówka do krótkich/długich jest jedna, prawda?
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
z góry dziękuję za odpowiedź