Przyczyną może być uszkodzony włącznik świateł cofania (potocznie zwany czujnikiem), albo, co podejrzewałbym bardziej, jego okablowanie. Proponuję zajrzeć pod maskę, gdyż okablowanie w komorze silnika, szczególnie od strony podwozia, jest dość podatne na uszkodzenia, o czym świadczą istniejące w naszym dziale tematy. Włącznik, jak wskazują Koledzy, znajduje się na bloku skrzyni biegów.
Wg internetowych katalogów części, w Fuzjach spotykane są przynajmniej dwa rodzaje włączników. Na pierwszy rzut oka różnią się jedynie kształtem złącza elektrycznego:
Typ 1:
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Typ 2:
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Aby wykluczyć włącznik z kręgu "podejrzanych", najprościej zdjąć z niego wtyczkę i w tejże zewrzeć styki za pomocą kawałka przewodu elektrycznego. Po połączeniu styków powinny zaświecić się światła cofania.
Sam włącznik można sprawdzić jakimkolwiek omomierzem, testerem ciągłości, czy choćby baterią z żarówką.