[slaweek]

Koledzy mam problem tego typu: od jakiegoś czasu ubywa mi płynu chłodzącego. Po przejechaniu trasy tak np. 200 km. ubywa mi płynu chłodzącego (miniej więcej ok 30 ml). Przejrzałem instalację i nigdzie nie ma wycieku. (bynajmniej nie widać). W silniku też nie ma zmian oleju nie przybywa i jest czarny nie rozwodniony (korek bez widocznego nalotu). Muślałem o uszczelce pod głowicą ale nie wiem jak sprawdzić bez rozkręcania. Dzieki z góry za sugestie - może ktoś miał podobny problem.


PS. Od kolegi słyszałem, że wystarczy włożyć do zbiornika wyrównawczego czujnik spali i jeżeli są spaliny w płynie to uszczelka pod głowicą.