To nie pech. To raczej obecnie norma w Fordzie, Skodzie, KIA i nie tylko. Chyba w ostatnim Motorze (głowy nie dam czy to na pewno to pismo) jest artykuł na ten temat. Głównie "winni" są Chińczycy. Zamawiają mnóstwo nowych aut. A że to rozwojowy rynek zbytu, traktują ich priorytetowo. Europa musi poczekać.