Odp: bucząca pompa wspomagania
postanowilem odpowietrzyc jak w autach z lat wczesniejszch. Na wylaczonym silniku krecilem ,krecilEM, plynu ubywalo , dolewka, krecenie, i tak w kolko. Kiedy poziom plynu przestal spadac odpalilem i ...wspomagania prawie nic nie ma. Masakra. Mozliwe ze az tak zasysa gdzies powieTrze. Pompa by sie w jeden dzien nie skonczyla.
POMOCY !!!
|