Umarł licznik i ABS
Mam taki problem. Podczas jazdy Foczką mojej jedynej osobistej żony coś mi pod maską strzeliło i auto zgasło. Po holowaniu do domu i przejrzeniu wszystkiego okazało się że jeden z bezpieczników (taki wielki brązowy) jest spalony. Kolega mechanik mówi, że znalazł powód awarii - zwarcie czujnika ABS w prawym tylnym kole. po wymianie łożyska,czujnika i jeszcze jakiś pierdół miało być ok, ale okazało się, że nie działa ABS (choć kontrolna gaśnie po zapaleniu auta) oraz nie działa prędkościomierz i licznik kilometrów (dzienny to ---- a ogólny pokazuje tylko stan sprzed awarii i ni hu hu nie chce się ruszyć.
|