Atlis

Pastoo, ale ten temat juz przerabialismy. Ja jezdze w miescie 1.6EB za 8-8.5 a holek za 7. Inne miasto, inny kierowca... ta sama trase mozna przejechac o 7:25 za 7l a o 7:40 za 10l...

Nie ma cos takiego jak prawdziwe i sztuczne miasto. Szczecin jest miastem cholernie trudnym do plynnej jazdy. Moja srednia w miescie wynosi kolo 26-27kmh, to tyle co srednia w miastach jak Warszawa lub Krakow, ktore naleza do najbardziej za korkowanych w Polsce i chyba tez w Europie. U nas nie ma duzo swiatel.

Na BK mialem tez spalanie srednie powyzej 12l, kiedy moja droga spedzila 40min w korku i przejechala nie cale dwa kilometry, na klimie 21C (na dworzu 35C), z wylaczonym ASS. Ale to sa warunki ekstremalne. Normalnie, teraz kiedy juz samochod jest po pierwotnym dotarciu jezdze za 8l, wiekszosc czasu z klima. Ale tez sa wakacje. Jest troche mniej samochodow. Pewnie z rozpoczeciem nowego roku szkolnego pojdzie spalanie o 0.5l-1l w gore... tylko nawet 9l to mniej niz 11l lub silnika o podobnej mocy do 1.6EB (2.0 145KM i 2.3 161KM). Nie zapominajmy rowniez, ze te 3.0 maja o dwa cylindry i dobre 80KM wiecej, wiec 13l itp, to wynik bardzo dobry.