[boropi]

Niech śpi spokojnie. Co prawda wszystkie urządzenia mają jakąś ograniczoną liczbę cykli pracy (spowodowaną zużywaniem się elementów) ale dla rozrusznika 10 dziennie jest na pewno dopuszczalne. Trzeba też zauważyć, że samo uruchamianie silnika jest dla niego dosyć mocno obciążające (tłok zaczyna szorować po cylindrach zanim zostanie po nich rozprowadzony olej, ale jak raz za razem uruchamiał to jeszcze nie zdążył spłynąć, po poprzedniej pracy) Myślę, że nawet gdyby znajomy miał takie hobby, żeby dwadzieścia razy dziennie odpalać auto, nie powinno to w jakiś drastyczny sposób na nie wpływać poza naturalnym zużyciem eksploatacyjnym elementów.