[AdamJ.]

Napisał manola01 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

spryskałem wszystkie łaczenia jak są widoczne i na chwile pomaga , ale nastepnego dnia to samo. czyli czeka mnie wymiana czy tylko tuleji. mysle ze trzeba skonsultowac u innego mechanika, bo obecny sie upiera o wymianę wahaczy (opinię ma drogiego mechanika) i stwierdza stanowczo że tuleje sa niewymienne. czy to prawda, ktoś spotkał się z podobnym zjawiskiem. proszę o pomoc

Ja w sobotę wymieniałem u siebie...ząłożyłem nowe bo miałem tulejkę gumoo metalową wybitą, a że miałem nowe amory to ząlożyłem- skrzypi jak stara NYSAGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
W poniedziałek sprawdzałem jeszcze raz i sie okazało że to górne mocowanie amortyzatora.
Podczas wkładania zgieli jakąś blaszke w mocowaniu pod autem, na której sie osadza taka mała blaszka w główce awortyzatora- taka płetwa- i po wyjęciu okazało sie że to ona własnie tarła i piszczała, ale nie wiem teraz, bo tam zostało to wygięte i czy moze mógłbym odciąc tę od amortyzatora, bo podejrzewam że ma za zadanie tylko ustalenie podczas montażu, a tak nie odgrywa większej roli?
Jak koledzy myślicie: mozna ją uciąc? bo złożyłem na nowo, lepiej, ale wygięte jest na tyle że lekko jeszcze skrzypiGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.