[lobuz]

Ja miałem taką sytuację, że po wycięciu DPF auto po jamimś czasi zmuliło. Po wycince DPFa w garażu zauważyłęm, że wtyczka przy akumulatorze jest wypięta to zadzwoniłem do fachmana który to robił żeby zapytać czy tak ma być czy zapomniał ją wpiąć - powiedział żeby to zostawić, że to jest wtyczka od czujnika różnicy ciśnień.
A dokładnie pojeździłem z 3-4 dni od wycięcia. Feralnej niedzieli zapakowany z dwumiesięcznym dzieckiem zdziwiłem się 90 km od domu że auto nie ciągnie. Tak jakby turbina wogóle nie dawała, lekkie wzniesienie i auto słabło musiałem redukować do 4. Fakt, faktem po wycięciu czasami jakby przez sekundę traciło na mocy. W poniedziałek dokulałem się do warsztatu, tam zbadali dokładnie auto, żadnych błędów na IDS-sie, turbo, osprzęt i elektrykę sprawdzili i dalej nic - zrobili update softu i jak ręką odjął. Pojechałem jeszcze raz do fachmana od DPF i wgrywał jeszcze raz soft - wpiął wcześniej wspomnianą wtyczkę i auto latało.