kolonez,
Dzięki za namiar na ten wątek. Szczerze mówiąc - przeczytałem go już wcześniej, razem z jeszcze paroma innymi (włączając w to fora zagraniczne). Niesteny, nie jest to mój przypadek. Bezpieczniki, przekaźniki i złączka na sprężarce są ok. Poza tym, klima nie działa wcale, a nie okresowo...
W międzyczasie wykonałem jeszcze jeden test - obejście przekaźnika klimy (swoją drogą - dziwię się sobie, że wcześniej na to nie wpadłem). I tutaj - cud! Z klimy poleciało nie zimne, ale lodowate powietrze.
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Ergo - układ klimatyzacji wydaje się całkowicie sprawny.
Za to po paru minutach test skończył się kłębem pary spod maski. Po obejrzeniu silnika wydaje się, że był to płyn chłodzący z okolic króćców podłączenia węży do bloku silnika. Silnik nadal działa normalnie, nic chyba nie wybuchło, ale coś jest nie tak jak choler... Pompa chłodzenia? Termostat?
Obecnie, na 99% stawiam na awarię układu chłodzenia.
Miałoby sens podłączenie do komputera diagnostycznego w ASO?
pozdrawiam
PS - autotest układu klimy nie pokazuje żadnego błędu